Pismo św. 2

Adoracja – medytacja. 12 czerwca 2022 r.

Uroczystość Najświętszej Trójcy – C

Proszę Ducha Świętego o światło dla umysłui o napełnienie serca miłością…

Czytam tekst (J 16, 12-15):
12 Jezus powiedział swoim uczniom: „Jeszcze wiele mam wam do powiedzenia, ale teraz [jeszcze] znieść nie możecie. 13 Gdy zaś przyjdzie On, Duch Prawdy, doprowadzi was do całej prawdy. Bo nie będzie mówił od siebie, ale powie wszystko, cokolwiek usłyszy, i oznajmi wam rzeczy przyszłe. 14 On Mnie otoczy chwałą, ponieważ z mojego weźmie i wam objawi. 15 Wszystko, co ma Ojciec, jest moje. Dlatego powiedziałem, że z mojego weźmie i wam objawi”. 

Rozważam:
– Jezus, Syn Boży, mówi do uczniów o Duchu Świętym i o swoim Ojcu, a więc oznajmia im prawdę o Trójcy Świętej;
– w imię Ojca i Syna, i Ducha Świętego zostałem ochrzczony;
– czy całym sercem wierzę w Boga w Trójcy Jedynego?
– czy nie ma w moim życiu obszarów, w których zamykam się przed Bogiem; czy nie rozwiązuję spraw „po swojemu”?
– „Duchu Święty, Duchu Prawdy, pomóż mi poznać siebie w prawdzie!”

Słucham w ciszy, co Jezus chce mi powiedzieć…
(tej części medytacji poświęcam najwięcej czasu)
– rozmawiam z Jezusem o moim życiu…

Dziękuję Jezusowi za Jego obecność, za Jego miłość i za łaski, którymi mnie obdarza.

Wychodzę z tego spotkania z sercem wypełnionym wdzięcznością. Niech ta wdzięczność nadaje ton mojemu życiu.

Ks. dr Roman Stafin – pomocniczy ojciec duchowny kapłanów diecezji tarnowskiej.

gołąbek

Duch Święty przypomina. Uroczystość Zesłania Ducha Św.

Uroczystość Zesłania Ducha Świętego – C
J 14, 15-16.23b-26

Jezus Chrystus przed rozpoczęciem swojej męki, żegna się ze swoimi uczniami. W mowie, którą wygłasza w Wieczerniku, daje uczniom ostatnie pouczenia i zapowiada przyjście Ducha Świętego. Nazywa Go Duchem-Parakletem. Spośród  Ewangelistów tylko św. Jan określa Ducha Świętego terminem parakletos. Słowo to tłumaczone z języka greckiego oznacza dosłownie „przywołany na pomoc”. W języku prawnym oznacza osobę, która broni oskarżonego, a w sferze religijnej hellenistycznej literatury żydowskiej określa orędownika przed Bogiem.

Teksty Jana Ewangelisty mówiące o roli Ducha Świętego akcentują Jego rolę w nauczaniu, przepowiadaniu i przypominaniu. Obecność Ducha Świętego wyraża się – według opinii egzegetów – w trzech wymiarach i zarazem etapach ich duchowego doświadczenia: Pierwszy etap to rola Ducha Świętego w życiu  uczniów w przeszłości, ale jeszcze bez uświadomionego przez nich Jego działania. Duch Święty przyczyniał się wtedy do tego, aby uczniowie owocnie słuchali, rozumieli i przyjmowali słowo głoszone przez Jezusa. Na drugim etapie – już po zesłaniu Ducha Świętego – uczniowie poznają Go jako Ducha Prawdy, którego świat nie może poznać. Trzeci etap dotyczy ich przyszłości; Duch Święty, już po Wniebowstąpieniu Jezusa, będzie im przypominał to, co Jezus im przekazał i będzie ich pouczał, jak mają głosić światu Jego naukę.

Właśnie ten trzeci uczniowski etap, to jest mój, kapłana, etap; to jest czas mojego obecnego i dalszego kapłańskiego życia oraz duszpasterskiej pracy. Co pragnie Duch Święty mi – tu i teraz – przypomnieć? Może podstawowe prawdy określające tożsamość kapłańską? A są to:

– zostałem powołany przez mojego Pana Jezusa Chrystusa,
– w czasie święceń kapłańskich obdarzył mnie On swoim Duchem,
– wzywa mnie do osobistej świętości,
– Duch Święty działa przeze mnie i uświęca ludzi.

Te fundamentalne prawdy określają moją świadomość bycia kapłanem – kim jestem? – i styl mojego życia – jak żyję? – co oczywiście determinuje charakter mojej pracy duszpasterskiej.

Czy któraś z tych prawd nie zatarła się w mojej świadomości, a może już się gdzieś po drodze całkowicie zagubiła i wymaga przypomnienia mi jej przez Ducha Świętego?

Duchu Święty przyjdź,
przyjdź Duchu światła,
przyjdź Duchu prawdy,
przyjdź Duchu mocy,
przyjdź!

Ks. dr Roman Stafin – ojciec duchowny kapłanów diecezji tarnowskiej.

Pismo św. 2

Adoracja – medytacja. 5 czerwca 2022 r.

Uroczystość Zesłania Ducha Świętego – C

Proszę Ducha Świętego o światło dla umysłu i o napełnienie serca miłością…

Czytam tekst (J 20, 19-23):
19 Wieczorem owego pierwszego dnia tygodnia, tam gdzie przebywali uczniowie, gdy drzwi były zamknięte z obawy przed Żydami, przyszedł Jezus, stanął pośrodku i rzekł do nich: «Pokój wam!» 20 A to powiedziawszy, pokazał im ręce i bok. Uradowali się zatem uczniowie ujrzawszy Pana. 21 A Jezus znowu rzekł do nich: «Pokój wam! Jak Ojciec Mnie posłał, tak i Ja was posyłam». 22 Po tych słowach tchnął na nich i powiedział im: «Weźmijcie Ducha Świętego! 23 Którym odpuścicie grzechy, są im odpuszczone, a którym zatrzymacie, są im zatrzymane». 

Rozważam:
– ten tekst Ewangelii mówi o szczególnym momencie w życiu uczniów Jezusa;
– „z obawy przed Żydami” przebywają zamknięci w Wieczerniku;
– Jezus przychodzi i mówi: „Pokój wam!”, „Weźmijcie Ducha Świętego”;
– te słowa Jezusa po prostu ich przemieniają: ustąpił lęk przed światem, który od teraz stał się miejscem głoszenia Ewangelii;
– jakiej przemiany ja potrzebuję?
– „Jezu, obdarz mnie Twoim Duchem!”

Słucham w ciszy, co Jezus chce mi powiedzieć…
(tej części medytacji poświęcam najwięcej czasu)
– rozmawiam z Jezusem o moim życiu…

Dziękuję Jezusowi za Jego obecność, za Jego miłość i za łaski, którymi mnie obdarza.

Wychodzę z tego spotkania z sercem wypełnionym wdzięcznością. Niech ta wdzięczność nadaje ton mojemu życiu.

Ks. dr Roman Stafin – ojciec duchowny kapłanów diecezji tarnowskiej.

kleryk

Adoracja – medytacja. 29 maja 2022 r.

Uroczystość Wniebowstąpienia Pańskiego – C

Proszę Ducha Świętego o światło dla umysłu i o napełnienie serca miłością…

Czytam tekst (Łk 24, 46-53):
46 Jezus rzekł do swoich uczniów: «Tak jest napisane: Mesjasz będzie cierpiał i trzeciego dnia zmartwychwstanie, 47 w imię Jego głoszone będzie nawrócenie i odpuszczenie grzechów wszystkim narodom, począwszy od Jerozolimy. 48 Wy jesteście świadkami tego. 49 Oto Ja ześlę na was obietnicę mojego Ojca. Wy zaś pozostańcie w mieście, aż będziecie przyobleczeni mocą z wysoka». 50 Potem wyprowadził ich ku Betanii i podniósłszy ręce błogosławił ich. 51 A kiedy ich błogosławił, rozstał się z nimi i został uniesiony do nieba. 52 Oni zaś oddali Mu pokłon i z wielką radością wrócili do Jerozolimy, 53 gdzie stale przebywali w świątyni  błogosławiąc Boga.

Rozważam:
– Jezus przed wstąpieniem do nieba daje uczniom ostatnie pouczenia;
– spełniło się to, co Jezus powiedział: On zmartwychwstał, Jezus żyje!
– czy pamiętam chwile, kiedy Słowo Boże dodawało mi otuchy, podnosiło mnie z upadku i załamania?
– a jak jest teraz? Czy sięgam do Ewangelii w chwilach smutku i radości?
– „Jezu, prowadź mnie Twoim słowem!”

Słucham w ciszy, co Jezus chce mi powiedzieć…
(tej części medytacji poświęcam najwięcej czasu)
– rozmawiam z Jezusem o moim życiu… 

Dziękuję Jezusowi za Jego obecność, za Jego miłość i za łaski, którymi mnie obdarza.

Wychodzę z tego spotkania z sercem wypełnionym wdzięcznością. Niech ta wdzięczność nadaje ton mojemu życiu.

Ks. dr Roman Stafin – ojciec duchowny kapłanów diecezji tarnowskiej.

 

kleryk

Adoracja – medytacja. 22 maja 2022 r.

VI Niedziela Wielkanocna – C

Proszę Ducha Świętego o światło dla umysłu i o napełnienie serca miłością…

Czytam tekst  (J 14, 23-29):
23 Jezus powiedział do swoich uczniów: «Jeśli Mnie kto miłuje, będzie zachowywał moją naukę, a Ojciec mój umiłuje go, i przyjdziemy do niego, i będziemy u niego przebywać. 24 Kto Mnie nie miłuje, ten nie zachowuje słów moich. A nauka, którą słyszycie, nie jest moja, ale Tego, który Mnie posłał, Ojca. 25 To wam powiedziałem przebywając wśród was. 26 A Pocieszyciel, Duch Święty, którego Ojciec pośle w moim imieniu, On was wszystkiego nauczy i przypomni wam wszystko, co Ja wam powiedziałem. 27 Pokój zostawiam wam, pokój mój daję wam. Nie tak jak daje świat, Ja wam daję. Niech się nie trwoży serce wasze ani się lęka! 28 Słyszeliście, że wam powiedziałem: Odchodzę i przyjdę znów do was. Gdybyście Mnie miłowali, rozradowalibyście się, że idę do Ojca, bo Ojciec większy jest ode Mnie. 29 A teraz powiedziałem wam o tym, zanim to nastąpi, abyście uwierzyli, gdy się to stanie.

 Rozważam:
– słucham nauki, którą Jezus głosi swoim uczniom;
– Jezus zapewnia ich: „Pokój zostawiam wam, pokój mój daję wam”;
– te słowa kieruje Jezus do mnie, tu i teraz, do mojego serca, może udręczonego, wypełnionego niepokojami, czy nawet lękami – nazwę je teraz;
– oddam Jezusowi w gorącej modlitwie wszystko to, co mnie obciąża;
– otworzę moje serce, aby Jezus napełnił je pokojem;
– „Jezu, obdarz mnie Twoim pokojem!”

Słucham w ciszy, co Jezus chce mi powiedzieć…
(tej części medytacji poświęcam najwięcej czasu)
– rozmawiam z Jezusem o moim życiu…

Dziękuję Jezusowi za Jego obecność, za Jego miłość i za łaski, którymi mnie obdarza.

Wychodzę z tego spotkania z sercem wypełnionym wdzięcznością. Niech ta wdzięczność nadaje ton mojemu życiu.

Ks. dr Roman Stafin – ojciec duchowny kapłanów diecezji tarnowskiej.

kleryk

Adoracja – medytacja. 15 maja 2022 r.

V Niedziela Wielkanocna – C

Proszę Ducha Świętego o światło dla umysłu i o napełnienie serca miłością…

Czytam tekst (J 13, 31-35):
31 Po wyjściu Judasza z Wieczernika Jezus rzekł: «Syn Człowieczy został teraz otoczony chwałą, a w Nim Bóg został chwałą otoczony. 32 Jeżeli Bóg został w Nim otoczony chwałą, to i Bóg Go otoczy chwałą w sobie samym, i to zaraz Go chwałą otoczy. 33 Dzieci, jeszcze krótko jestem z wami. Będziecie Mnie szukać, ale – jak to Żydom powiedziałem, tak i teraz wam mówię – dokąd Ja idę, wy pójść nie możecie. 34 Przykazanie nowe daję wam, abyście się wzajemnie miłowali tak, jak Ja was umiłowałem; żebyście i wy tak się miłowali wzajemnie. 35 Po tym wszyscy poznają, żeście uczniami moimi, jeśli będziecie się wzajemnie miłowali». 

Rozważam:
– Jestem z Jezusem i uczniami w Wieczerniku;
– Judasz wychodzi, aby zdradzić swojego Mistrza;
– i to właśnie wtedy Jezus wzywa uczniów: „abyście się wzajemnie miłowali, tak jak ja was umiłowałem”;
– przecież wtedy Jezus myślał także, a może przede wszystkim, o Judaszu;
– jak to jest z moją miłością? Czy nie miłuję tylko bliskich i mnie życzliwych?
– ludzka miłość jest ograniczona i nie wystarcza. Poproszę Jezusa o Jego miłość;
– „Jezu, naucz mnie miłować Twoją miłością!”

Słucham w ciszy, co Jezus chce mi powiedzieć…
(tej części medytacji poświęcam najwięcej czasu)
– rozmawiam z Jezusem o moim życiu…

Dziękuję Jezusowi za Jego obecność, za Jego miłość i za łaski, którymi mnie obdarza.

Wychodzę z tego spotkania z sercem wypełnionym wdzięcznością. Niech ta wdzięczność nadaje ton mojemu życiu.

Ks. dr Roman Stafin – ojciec duchowny kapłanów diecezji tarnowskiej.

kleryk

Adoracja – medytacja. 8 maja 2022 r.

IV Niedziela Wielkanocna – C

Proszę Ducha Świętego o światło dla umysłu i o napełnienie serca miłością…

Czytam tekst (J 10, 27-30):
27 Jezus powiedział: Moje owce słuchają mego głosu, a Ja znam je. Idą one za Mną 28 i Ja daję im życie wieczne. Nie zginą one na wieki i nikt nie wyrwie ich z mojej ręki.  29 Ojciec mój, który Mi je dał, jest większy od wszystkich. I nikt nie może ich wyrwać z ręki mego Ojca. 30 Ja i Ojciec jedno jesteśmy». 

Rozważam:
– Jakże krzepiące jest zapewnienie Jezusa: „Nikt nie może ich [owiec] wyrwać z ręki mojego Ojca”
– tak, ale tego doświadczają ci, którzy „słuchają” Jezusa i „idą” za Nim;
– czy ja mogę to o sobie powiedzieć? Co o tym świadczy?
– a może były fakty i sytuacje w moim życiu, które świadczą o moim odejściu od Jezusa?
– „Jezu, pragnę zawsze Ciebie słuchać i iść za Tobą!”

Słucham w ciszy, co Jezus chce mi powiedzieć…
(tej części medytacji poświęcam najwięcej czasu)
– rozmawiam z Jezusem o moim życiu…

Dziękuję Jezusowi za Jego obecność, za Jego miłość i za łaski, którymi mnie obdarza.

Wychodzę z tego spotkania z sercem wypełnionym wdzięcznością. Niech ta wdzięczność nadaje ton mojemu życiu.

Ks. dr Roman Stafin – pomocniczy ojciec duchowny kapłanów diecezji tarnowskiej.

 

cathopic_1507300945409423

Pokorna pewność. III Niedziela Wielkanocna

III Niedziela Wielkanocna – C
J 21, 1-19

Po cudownym połowie ryb i po śniadaniu Jezus pyta Piotra: „Czy miłujesz mnie?” To pytanie stawia aż trzy razy; może Jezus nawiązuje do zaparcia się Piotra, albo dla podkreślenia ważności tego, czym za chwilę go obdarzy – uczyni go swoim zastępcą na ziemi. Piotr odpowiada zdecydowanie: „Panie, Ty wszystko wiesz, Ty wiesz, że Cię kocham.” Pewność miłości Piotra do Jezusa zawiera w sobie znaczną dozę pokory; przecież Piotr dobrze wie, co się wydarzyło na dziedzińcu arcykapłana.

Jezus mnie, kapłanowi, stawia pytanie: „Czy miłujesz Mnie?”; stawia go nieustannie, zawsze i wszędzie, a szczególnie wtedy, gdy:

– podchodzę do ołtarza, aby sprawować Najświętszą Ofiarę,
– zaczynam głosić słowo Boże,
– wchodzę do szkoły,
– daję penitentowi pouczenie,
– odwiedzam chorego.

Czy w tych miejscach i sytuacjach słyszę to pytanie Jezusa? Czy te miejsca i sytuacje są wypełnione miłością do Jezusa? Jeśli tego nie ma, jeśli w tych momentach nie będę słyszał Jezusowego pytania: „Czy kochasz mnie?”, to wtedy może się zdarzyć, że:

– będę powierzchownie celebrował Mszę Świętą,
– na kazaniu będę głosił siebie,
– w kontakcie z dziećmi zabraknie mi cierpliwości,
– w ocenie duchowego stanu spowiadającego się dominować będzie sprawiedliwość nad miłosierdziem,
– podczas odwiedzin chorego zabraknie mi spojrzenia płynącego z wiary i okazania mu prawdziwej miłości.

No więc jak to jest z moją odpowiedzią Jezusowi na Jego pytanie o miłość do Niego? Kiedy ostatni raz wyznałem: „Jezu, kocham Cię?” A jeśli to było już bardzo dawno temu, to dlaczego? Bo może pamiętam moje „zaparcia się” i one mnie ciągle jeszcze przytłaczają? A może uważam, że mogę nie sprostać temu wyznaniu w moim życiu? „Panie, Ty wszystko wiesz” – mówi Piotr. Jezus „wszystko wie” o mnie i mimo tego, albo właśnie dlatego, czeka na moje wyznanie miłości, wypowiedziane z pokorną pewnością – już teraz!

Móc miłować Jezusa jest łaską. Będę więc modlił się: „Jezu, proszę Cię o dar miłowania Ciebie.”

Ks. dr Roman Stafin – ojciec duchowny kapłanów diecezji tarnowskiej.

kleryk

Adoracja – medytacja. 1 maja 2022 r.

III Niedziela Wielkanocna – C

Proszę Ducha Świętego o światło dla umysłu i o napełnienie serca miłością…

Czytam tekst  (J 21, 1-14):
Jezus ukazał się  nad Morzem Tyberiadzkim. A ukazał się w ten sposób: 2 Byli razem Szymon Piotr, Tomasz, zwany Didymos, Natanael z Kany Galilejskiej, synowie Zebedeusza oraz dwaj inni z Jego uczniów. 3 Szymon Piotr powiedział do nich: «Idę łowić ryby». Odpowiedzieli mu: «Idziemy i my z tobą». Wyszli więc i wsiedli do łodzi, ale tej nocy nic nie złowili. 4 A gdy ranek zaświtał, Jezus stanął na brzegu. Jednakże uczniowie nie wiedzieli, że to był Jezus. 5 A Jezus rzekł do nich: «Dzieci, czy macie co na posiłek?» Odpowiedzieli Mu: «Nie». 6 On rzekł do nich: «Zarzućcie sieć po prawej stronie łodzi, a znajdziecie». Zarzucili więc i z powodu mnóstwa ryb nie mogli jej wyciągnąć. 7 Powiedział więc do Piotra ów uczeń, którego Jezus miłował: «To jest Pan!» Szymon Piotr usłyszawszy, że to jest Pan, przywdział na siebie wierzchnią szatę – był bowiem prawie nagi – i rzucił się w morze. 8 Reszta uczniów dobiła łodzią, ciągnąc za sobą sieć z rybami. Od brzegu bowiem nie było daleko – tylko około dwustu łokci. 9 A kiedy zeszli na ląd, ujrzeli żarzące się na ziemi węgle, a na nich ułożoną rybę oraz chleb. 10 Rzekł do nich Jezus: «Przynieście jeszcze ryb, któreście teraz ułowili».11 Poszedł Szymon Piotr i wyciągnął na brzeg sieć pełną wielkich ryb w liczbie stu pięćdziesięciu trzech. A pomimo tak wielkiej ilości, sieć się nie rozerwała. 12 Rzekł do nich Jezus: «Chodźcie, posilcie się!» Żaden z uczniów nie odważył się zadać Mu pytania: «Kto Ty jesteś?» bo wiedzieli, że to jest Pan. 13 A Jezus przyszedł, wziął chleb i podał im – podobnie i rybę. 14 To już trzeci raz, jak Jezus ukazał się uczniom od chwili, gdy zmartwychwstał. 

Rozważam:
– oto widzę jak uczniowie łowią ryby. Wrócili do swojej pracy po śmierci Jezusa;
– trudzą się bezowocnie. Na słowo Jezusa zarzucają jeszcze raz sieci;
– stał się cud: złowili mnóstwo ryb;
– uczniowie wiedzieli, że to sprawił Jezus, ich Mistrz. Stąd wyznanie: „To jest Pan”;
– czy ja w mojej codziennej pracy wznoszę myśl do Jezusa? Czy oddaję Mu jej trud?
– „Jezu, Ty jesteś Panem mojego życia!”

Słucham w ciszy, co Jezus chce mi powiedzieć…
(tej części medytacji poświęcam najwięcej czasu)
– rozmawiam z Jezusem o moim życiu…

Dziękuję Jezusowi za Jego obecność, za Jego miłość i za łaski, którymi mnie obdarza.

Wychodzę z tego spotkania z sercem wypełnionym wdzięcznością. Niech ta wdzięczność nadaje ton mojemu życiu.

Ks. dr Roman Stafin – ojciec duchowny kapłanów diecezji tarnowskiej.

NS

Adoracja – medytacja. 24 kwietnia 2022 r.

II Niedziela Wielkanocna czyli Miłosierdzia Bożego – C

Proszę Ducha Świętego o światło dla umysłu i o napełnienie serca miłością…

Czytam tekst (J 20, 19-31):
19 Wieczorem owego pierwszego dnia tygodnia, tam gdzie przebywali uczniowie, gdy drzwi były zamknięte z obawy przed Żydami, przyszedł Jezus, stanął pośrodku i rzekł do nich: «Pokój wam!» 20 A to powiedziawszy, pokazał im ręce i bok. Uradowali się zatem uczniowie ujrzawszy Pana. 21 A Jezus znowu rzekł do nich: «Pokój wam! Jak Ojciec Mnie posłał, tak i Ja was posyłam». 22 Po tych słowach tchnął na nich i powiedział im: «Weźmijcie Ducha Świętego! 23 Którym odpuścicie grzechy, są im odpuszczone, a którym zatrzymacie, są im zatrzymane». 24 Ale Tomasz, jeden z Dwunastu, zwany Didymos, nie był razem z nimi, kiedy przyszedł Jezus. 25 Inni więc uczniowie mówili do niego: «Widzieliśmy Pana!» Ale on rzekł do nich: «Jeżeli na rękach Jego nie zobaczę śladu gwoździ i nie włożę palca mego w miejsce gwoździ, i nie włożę ręki mojej do boku Jego, nie uwierzę». 26 A po ośmiu dniach, kiedy uczniowie Jego byli znowu wewnątrz [domu] i Tomasz z nimi, Jezus przyszedł mimo drzwi zamkniętych, stanął pośrodku i rzekł: «Pokój wam!» 27 Następnie rzekł do Tomasza: «Podnieś tutaj swój palec i zobacz moje ręce. Podnieś rękę i włóż [ją] do mego boku, i nie bądź niedowiarkiem, lecz wierzącymi 28 Tomasz Mu odpowiedział: «Pan mój i Bóg mój”. 29 Powiedział mu Jezus: «Uwierzyłeś dlatego, ponieważ Mnie ujrzałeś? Błogosławieni, którzy nie widzieli, a uwierzyli». 30 I wiele innych znaków, których nie zapisano w tej książce, uczynił Jezus wobec uczniów. 31 Te zaś zapisano, abyście wierzyli, że Jezus jest Mesjaszem, Synem Bożym, i abyście wierząc mieli życie w imię Jego.

Rozważam:
– jestem w Wieczerniku razem z lękającymi się uczniami;
– Jezusowe pozdrowienie „pokój wam” uwalnia ich od lęku;
– jestem teraz przed Jezusem; jakie lęki niepokoją moje serce? nazwę je;
– wpatrzę się mocno w Jezusa i wsłucham się w Jego głos w moim sercu: „Pokój Tobie!”;
– czymże są moje lęki wobec Chrystusowego pokoju?
– „Jezu, dziękuję Ci za Twój pokój w moim sercu!”

Słucham w ciszy, co Jezus chce mi powiedzieć…
(tej części medytacji poświęcam najwięcej czasu)
– rozmawiam z Jezusem o moim życiu…

Dziękuję Jezusowi za Jego obecność, za Jego miłość i za łaski, którymi mnie obdarza.

Wychodzę z tego spotkania z sercem wypełnionym wdzięcznością. Niech ta wdzięczność nadaje ton mojemu życiu.

Ks. dr Roman Stafin – pomocniczy ojciec duchowny kapłanów diecezji tarnowskiej.