25.12.23fs

Adoracja – medytacja. 25 grudnia 2023 r.

Uroczystość Narodzenia Pańskiego – B 

Proszę Ducha Świętego o światło dla umysłu i o napełnienie serca miłością…

Czytam tekst (Łk 2, 1-14):
W owym czasie wyszło rozporządzenie Cezara Augusta, żeby przeprowadzić spis ludności w całym państwie. 2 Pierwszy ten spis odbył się wówczas, gdy wielkorządcą Syrii był Kwiryniusz. Wybierali się więc wszyscy, aby się dać zapisać, każdy do swego miasta. 4 Udał się także Józef z Galilei, z miasta Nazaret, do Judei, do miasta Dawidowego, zwanego Betlejem, ponieważ pochodził z domu i rodu Dawida, 5 żeby się dać zapisać z poślubioną sobie Maryją, która była brzemienna. 6 Kiedy tam przebywali, nadszedł dla Maryi czas rozwiązania.7 Porodziła swego pierworodnego Syna, owinęła Go w pieluszki i położyła w żłobie, gdyż nie było dla nich miejsca w gospodzie. 8 W tej samej okolicy przebywali w polu pasterze i trzymali straż nocną nad swoją trzodą. 9 Naraz stanął przy nich anioł Pański i chwała Pańska zewsząd ich oświeciła, tak że bardzo się przestraszyli. 10 Lecz anioł rzekł do nich: «Nie bójcie się! Oto zwiastuję wam radość wielką, która będzie udziałem całego narodu: 11 dziś w mieście Dawida narodził się wam Zbawiciel, którym jest Mesjasz, Pan. 12 A to będzie znakiem dla was: Znajdziecie Niemowlę, owinięte w pieluszki i leżące w żłobie». 13 I nagle przyłączyło się do anioła mnóstwo zastępów niebieskich, które wielbiły Boga słowami:
14 «Chwała Bogu na wysokościach, a na ziemi pokój ludziom Jego upodobania». 

Rozważam:
– Oto wzruszający opis narodzenia Zbawiciela, który można byłoby czytać w nieskończoność;
– dlaczego ten opis mnie wzrusza? Które momenty są dla mnie najważniejsze?
– radość z narodzenia Jezusa „zakłóca” jedna prawda: „nie było dla nich miejsca w gospodzie”;
– czy moje serce jest naprawdę gotowe, aby w te Święta przyjąć na nowo Zbawiciela?
– a może są jeszcze sprawy w moim życiu nie do końca rozwiązane, które mogą „zakłócić” radość Bożego Narodzenia?
– „Przyjdź, Panie Jezu, przyjdź!”

Słucham w ciszy, co Jezus chce mi powiedzieć…
(tej części medytacji poświęcam najwięcej czasu)
– rozmawiam z Jezusem o moim życiu… 

Dziękuję Jezusowi za Jego obecność, za Jego miłość i za łaski, którymi mnie obdarza.

Wychodzę z tego spotkania z sercem wypełnionym wdzięcznością. Niech ta wdzięczność nadaje ton mojemu życiu.

Ks. dr Roman Stafin – ojciec duchowny kapłanów diecezji tarnowskiej.

żłóbek

Adoracja – medytacja. 24 grudnia 2023 r.

IV Niedziela Adwentu – B

Proszę Ducha Świętego o światło dla umysłu i o napełnienie serca miłością…

Czytam tekst  (Łk 1, 26-38):
26 W szóstym miesiącu posłał Bóg anioła Gabriela do miasta w Galilei, zwanego Nazaret,27 do Dziewicy poślubionej mężowi, imieniem Józef, z rodu Dawida1; a Dziewicy było na imię Maryja. 28 Anioł wszedł do Niej i rzekł: «Bądź pozdrowiona1, pełna łaski, Pan z Tobą, ». 29 Ona zmieszała się na te słowa i rozważała, co miałoby znaczyć to pozdrowienie.30 Lecz anioł rzekł do Niej: «Nie bój się, Maryjo, znalazłaś bowiem łaskę u Boga. 31 Oto poczniesz i porodzisz Syna, któremu nadasz imię Jezus. 32 Będzie On wielki i będzie nazwany Synem Najwyższego, a Pan Bóg da Mu tron Jego praojca, Dawida. 33 Będzie panował nad domem Jakuba na wieki, a Jego panowaniu nie będzie końca». 34 Na to Maryja rzekła do anioła: «Jakże się to stanie, skoro nie znam męża?» 35 Anioł Jej odpowiedział: «Duch Święty zstąpi na Ciebie i moc Najwyższego osłoni Cię. Dlatego też Święte, które się narodzi, będzie nazwane Synem Bożym. 36 A oto również krewna Twoja, Elżbieta, poczęła w swej starości syna i jest już w szóstym miesiącu ta, która uchodzi za niepłodną. 37 Dla Boga bowiem nie ma nic niemożliwego». 38 Na to rzekła Maryja: «Oto Ja służebnica Pańska, niech Mi się stanie według twego słowa!» Wtedy odszedł od Niej anioł.

Rozważam:
– Bóg objawia się Maryi w zwykłej codzienności – rozważę głęboko tę scenę;
– „Pan z Tobą” – przecież zawsze tak jest; Bóg nigdy mnie nie opuszcza;
– zajęty codziennością jakże często zapominam o tej prawdzie;
– zawsze, wszędzie, w każdej sytuacji, w każdym miejscu i w każdej chwili Bóg jest ze mną!;
–  zastanowię się, dlaczego ja zapominam o nieustannej obecności Boga?
– „Maryjo, naucz mnie żyć w Bożej obecności!”

Słucham w ciszy, co Jezus chce mi powiedzieć…
(tej części medytacji poświęcam najwięcej czasu)
– rozmawiam z Jezusem o moim życiu… 

Dziękuję Jezusowi za Jego obecność, za Jego miłość i za łaski, którymi mnie obdarza.

Wychodzę z tego spotkania z sercem wypełnionym wdzięcznością. Niech ta wdzięczność nadaje ton mojemu życiu.

Ks. dr Roman Stafin – ojciec duchowny kapłanów diecezji tarnowskiej.

żłóbek

Adoracja – medytacja. 17 grudnia 2023 r.

III Niedziela Adwentu – B

Proszę Ducha Świętego o światło dla umysłu i o napełnienie serca miłością…

Czytam tekst (J 1,6-8; 19-28):
Pojawił się człowiek posłany przez Boga – Jan mu było na imię. 7 Przyszedł on na świadectwo, aby zaświadczyć o światłości, by wszyscy uwierzyli przez niego. 8 Nie był on światłością, lecz [posłanym], aby zaświadczyć o światłości. 19 Takie jest świadectwo Jana. Gdy Żydzi wysłali do niego z Jerozolimy kapłanów i lewitów z zapytaniem: «Kto ty jesteś?», 20 on wyznał, a nie zaprzeczył, oświadczając: «Ja nie jestem Mesjaszem». 21 Zapytali go: «Cóż zatem? Czy jesteś Eliaszem?» Odrzekł: «Nie jestem». «Czy ty jesteś prorokiem?» Odparł: «Nie!» 22 Powiedzieli mu więc: «Kim jesteś, abyśmy mogli dać odpowiedź tym, którzy nas wysłali? Co mówisz sam o sobie?»23 Odpowiedział: «Jam głos wołającego na pustyni: Prostujcie drogę Pańską, jak powiedział prorok Izajasz». 24 A wysłannicy byli spośród faryzeuszów. 25 I zadawali mu pytania, mówiąc do niego: «Czemu zatem chrzcisz, skoro nie jesteś ani Mesjaszem, ani Eliaszem, ani prorokiem?» 26 Jan im tak odpowiedział: «Ja chrzczę wodą. Pośród was stoi Ten, którego wy nie znacie, 27 który po mnie idzie, a któremu ja nie jestem godzien odwiązać rzemyka u Jego sandała». 28 Działo się to w Betanii, po drugiej stronie Jordanu, gdzie Jan udzielał chrztu. 

Rozważam:
– Wpatrując się w postać Jana Chrzciciela popatrzę na siebie;
– ja też jestem wezwany, aby być „głosem wołającego na pustyni”;
– jakie objawy pustyni duchowej zauważam w tym małym świecie, wokół mnie?
– „kto ty jesteś?” – świat mi uwierzy tylko wtedy, gdy będę wiernym uczniem Chrystusa;
– pokora i odwaga – tak rzadko widać u ludzi razem te cechy; bez nich nie potrafię głosić Jezusa;
– „Jezu, pragnę szukać tylko Twojej chwały!”

Słucham w ciszy, co Jezus chce mi powiedzieć…
(tej części medytacji poświęcam najwięcej czasu)
– rozmawiam z Jezusem o moim życiu… 

Dziękuję Jezusowi za Jego obecność, za Jego miłość i za łaski, którymi mnie obdarza.

Wychodzę z tego spotkania z sercem wypełnionym wdzięcznością. Niech ta wdzięczność nadaje ton mojemu życiu.

Ks. dr Roman Stafin – ojciec duchowny kapłanów diecezji tarnowskiej.

żłóbek

Adoracja – medytacja. 10 grudnia 2023 r.

II Niedziela Adwentu – B 

Proszę Ducha Świętego o światło dla umysłu i o napełnienie serca miłością…

Czytam tekst  ( Mk 1, 1-8):
Początek Ewangelii o Jezusie Chrystusie, Synu Bożym. 2 Jak jest napisane u proroka Izajasza: «Oto Ja posyłam wysłańca mego przed Tobą; on przygotuje drogę Twoją. 3 Głos wołającego na pustyni: Przygotujcie drogę Panu, Dla Niego prostujcie ścieżki». 4 Wystąpił Jan Chrzciciel na pustyni i głosił chrzest nawrócenia na odpuszczenie grzechów. 5 Ciągnęła do niego cała judzka kraina oraz wszyscy mieszkańcy Jerozolimy i przyjmowali od niego chrzest w rzece Jordan, wyznając [przy tym] swe grzechy. 6 Jan nosił odzienie z sierści wielbłądziej i pas skórzany około bioder, a żywił się szarańczą i miodem leśnym. 7 I tak głosił: «Idzie za mną mocniejszy ode mnie, a ja nie jestem godzien, aby się schylić i rozwiązać rzemyk u Jego sandałów. 8 Ja chrzciłem was wodą, On zaś chrzcić was będzie Duchem Świętym».  

Rozważam:
– „Początek Ewangelii…” – ja mogę ją czytać, rozważać, modlić się jej słowami – jakiż to dar!
– „Przygotujcie drogę Panu…” jakie przeszkody  (rzeczy, osoby, miejsca, sytuacje) utrudniają przyjście Jezusa do mnie?
– może już od dawna chcę oczyścić w moim sercu drogę dla Jezusa – dlaczego mi to nie wychodzi? – zrobię to wreszcie w tym Adwencie!
– „Jezu, moje serce jest otwarte dla Ciebie!”

Słucham w ciszy, co Jezus chce mi powiedzieć…
(tej części medytacji poświęcam najwięcej czasu)
– rozmawiam z Jezusem o moim życiu…

Dziękuję Jezusowi za Jego obecność, za Jego miłość i za łaski, którymi mnie obdarza.

Wychodzę z tego spotkania z sercem wypełnionym wdzięcznością. Niech ta wdzięczność nadaje ton mojemu życiu.

Ks. dr Roman Stafin – ojciec duchowny kapłanów diecezji tarnowskiej.

żłóbek

Adoracja – medytacja. 3 grudnia 2023

I Niedziela Adwentu – B

Proszę Ducha Świętego o światło dla umysłu i o napełnienie serca miłością…

Czytam tekst  (Mk 13, 33-37):
33 Jezus powiedział do swoich uczniów: „Uważajcie, czuwajcie, bo nie wiecie, kiedy czas ten nadejdzie. 34 Bo rzecz ma się podobnie jak z człowiekiem, który udał się w podróż. Zostawił swój dom, powierzył swoim sługom staranie o wszystko, każdemu wyznaczył zajęcie, a odźwiernemu przykazał, żeby czuwał. 35 Czuwajcie więc, bo nie wiecie, kiedy pan domu przyjdzie: z wieczora czy o północy, czy o pianiu kogutów, czy rankiem. 36 By niespodzianie przyszedłszy, nie zastał was śpiących. 37 Lecz co wam mówię, mówię wszystkim: Czuwajcie!».

Rozważam:
– Co w tych dniach – tak po ludzku – jest (było) dla mnie ważne?
– na którym miejscu w hierarchii ważności jest dla mnie Bóg?
– co wskazuje na to, że ja naprawdę troszczę się o „dom” mojego życia duchowego?
– Jezus zapowiada swoje przyjście – będzie to chwila mojej śmierci;
– „nie wiecie, kiedy Pan … przyjdzie” – czy te słowa mnie niepokoją, a może nawet przerażają?
– „Jezu, ożyw we mnie tęsknotę za Tobą!”

Słucham w ciszy, co Jezus chce mi powiedzieć…
(tej części medytacji poświęcam najwięcej czasu)
– rozmawiam z Jezusem o moim życiu…

Dziękuję Jezusowi za Jego obecność, za Jego miłość i za łaski, którymi mnie obdarza.

Wychodzę z tego spotkania z sercem wypełnionym wdzięcznością. Niech ta wdzięczność nadaje ton mojemu życiu.

Ks. dr Roman Stafin – ojciec duchowny kapłanów diecezji tarnowskiej.

11.fsk

Adoracja – medytacja. 26 listopada 2023 r.

Jezusa Chrystusa Króla Wszechświata – A

Proszę Ducha Świętego o światło dla umysłu i o napełnienie serca miłością…

Czytam tekst  (Mt  25, 31-46):
31 Jezus powiedział: „Gdy Syn Człowieczy przyjdzie w swej chwale i wszyscy aniołowie z Nim, wtedy zasiądzie na swoim tronie pełnym chwały. 32 I zgromadzą się przed Nim wszystkie narody, a On oddzieli jednych [ludzi] od drugich, jak pasterz oddziela owce od kozłów.33 Owce postawi po prawej, a kozły po swojej lewej stronie. 34 Wtedy odezwie się Król do tych po prawej stronie: “Pójdźcie, błogosławieni Ojca mojego, weźcie w posiadanie królestwo, przygotowane wam od założenia świata! 35 Bo byłem głodny, a daliście Mi jeść; byłem spragniony, a daliście Mi pić; byłem przybyszem, a przyjęliście Mnie; 36 byłem nagi, a przyodzialiście Mnie; byłem chory  a odwiedziliście Mnie; byłem w więzieniu, a przyszliście do Mnie”. 37 Wówczas zapytają sprawiedliwi: “Panie, kiedy widzieliśmy Cię głodnym i nakarmiliśmy Ciebie? spragnionym i daliśmy Ci pić? 38 Kiedy widzieliśmy Cię przybyszem i przyjęliśmy Cię? lub nagim i przyodzialiśmy Cię? 39 Kiedy widzieliśmy Cię chorym lub w więzieniu i przyszliśmy do Ciebie?” 40 A Król im odpowie: “Zaprawdę, powiadam wam: Wszystko, co uczyniliście jednemu z tych braci moich najmniejszych, Mnieście uczynili”. 41 Wtedy odezwie się i do tych po lewej stronie: “Idźcie precz ode Mnie, przeklęci, w ogień wieczny, przygotowany diabłu i jego aniołom! 42 Bo byłem głodny, a nie daliście Mi jeść; byłem spragniony, a nie daliście Mi pić; 43 byłem przybyszem, a nie przyjęliście Mnie; byłem nagi, a nie przyodzialiście Mnie; byłem chory i w więzieniu, a nie odwiedziliście Mnie.” 44 Wówczas zapytają i ci: “Panie, kiedy widzieliśmy Cię głodnym albo spragnionym, albo przybyszem, albo nagim, kiedy chorym albo w więzieniu, a nie usłużyliśmy Tobie?”45 Wtedy odpowie im: “Zaprawdę, powiadam wam: Wszystko, czego nie uczyniliście jednemu z tych najmniejszych, tegoście i Mnie nie uczynili”. 46 I pójdą ci na mękę wieczną, sprawiedliwi zaś do życia wiecznego».

Rozważam:
– Sąd ostateczny – czy ta zapowiedź Jezusa mnie przeraża?
– Jezus będzie sądził z czynionego dobra;
– popatrzę na miniony tydzień – ile dobra zgromadziłem w moim sercu i na moich rękach?
– popatrzę na moje minione życie – spotkałem przecież wielu potrzebujących… czy pomogłem im?
-„cokolwiek uczyniliście jednemu z tych braci moich najmniejszych, Mnieście uczynili” – czy widzę Jezusa w drugim człowieku?
– jeżeli wierzę w Jezusa i każdego dnia czynię coś dobrego dla drugiego człowieka, to nie powinienem się lękać sądu ostatecznego;
– „Jezu, naucz mnie prawdziwie kochać!”

Słucham w ciszy, co Jezus chce mi powiedzieć…
(tej części medytacji poświęcam najwięcej czasu)
– rozmawiam z Jezusem o moim życiu… 

Dziękuję Jezusowi za Jego obecność, za Jego miłość i za łaski, którymi mnie obdarza.

Wychodzę z tego spotkania z sercem wypełnionym wdzięcznością. Niech ta wdzięczność nadaje ton mojemu życiu.

Ks. dr Roman Stafin – ojciec duchowny kapłanów diecezji tarnowskiej.

11.fsk

Adoracja – medytacja. 19 listopada 2023 r.

XXXIII Niedziela Zwykła – A

Proszę Ducha Świętego o światło dla umysłu i o napełnienie serca miłością…

Czytam tekst  (Mt 25, 14-30):
14 Jezus powiedział: Podobnie też [jest] jak z pewnym człowiekiem, który mając się udać w podróż, przywołał swoje sługi i przekazał im swój majątek. 15 Jednemu dał pięć talentów, drugiemu dwa, trzeciemu jeden, każdemu według jego zdolności, i odjechał. Zaraz 16 ten, który otrzymał pięć talentów, poszedł, puścił je w obrót i zyskał drugie pięć. 17 Tak samo i ten, który dwa otrzymał; on również zyskał drugie dwa. 18 Ten zaś, który otrzymał jeden, poszedł i rozkopawszy ziemię, ukrył pieniądze swego pana. 19 Po dłuższym czasie powrócił pan owych sług i zaczął rozliczać się z nimi. 20 Wówczas przyszedł ten, który otrzymał pięć talentów. Przyniósł drugie pięć i rzekł: “Panie, przekazałeś mi pięć talentów, oto drugie pięć talentów zyskałem”. 21 Rzekł mu pan: “Dobrze, sługo dobry i wierny! Byłeś wierny w rzeczach niewielu, nad wieloma cię postawię: wejdź do radości twego pana!”22 Przyszedł również i ten, który otrzymał dwa talenty, mówiąc: “Panie, przekazałeś mi dwa talenty, oto drugie dwa talenty zyskałem”. 23 Rzekł mu pan: “Dobrze, sługo dobry i wierny! Byłeś wierny w rzeczach niewielu, nad wieloma cię postawię: wejdź do radości twego pana!” 24 Przyszedł i ten, który otrzymał jeden talent, i rzekł: “Panie, wiedziałem, żeś jest człowiek twardy: chcesz żąć tam, gdzie nie posiałeś, i zbierać tam, gdzieś nie rozsypał. 25 Bojąc się więc, poszedłem i ukryłem twój talent w ziemi. Oto masz swoją własność!” 26 Odrzekł mu pan jego: “Sługo zły i gnuśny! Wiedziałeś, że chcę żąć tam, gdzie nie posiałem, i zbierać tam, gdziem nie rozsypał. 27 Powinieneś więc był oddać moje pieniądze bankierom, a ja po powrocie byłbym z zyskiem odebrał swoją własność.28 Dlatego odbierzcie mu ten talent, a dajcie temu, który ma dziesięć talentów.29 Każdemu bowiem, kto ma, będzie dodane, tak że nadmiar mieć będzie. Temu zaś, kto nie ma, zabiorą nawet to, co ma. 30 A sługę nieużytecznego wyrzućcie na zewnątrz – w ciemności! Tam będzie płacz i zgrzytanie zębów.”

Rozważam:
– Otrzymałem talenty od Boga; tak wiele! Jakie? Nazwę je teraz;
– czy dziękuje Bogu za Jego dary?
– inni może mają jeszcze więcej; zazdroszczę im? A może także za nie Bogu dziękuję?
– każdy talent jest zaproszeniem Boga do mojego własnego rozwoju;
– czy nie marnuję Bożych darów? Czy ich nie „zakopuję”?
– „byłeś wierny w niewielu rzeczach” – a więc nie chodzi o wielkie czyny, lecz o wierność Bogu w małych sprawach życia codziennego;
– „Jezu, Tobie pragnę wiernie służyć!”.

Słucham w ciszy, co Jezus chce mi powiedzieć…
(tej części medytacji poświęcam najwięcej czasu)
– rozmawiam z Jezusem o moim życiu… 

Dziękuję Jezusowi za Jego obecność, za Jego miłość i za łaski, którymi mnie obdarza.

Wychodzę z tego spotkania z sercem wypełnionym wdzięcznością. Niech ta wdzięczność nadaje ton mojemu życiu.

Ks. dr Roman Stafin – ojciec duchowny kapłanów diecezji tarnowskiej.

11.fsk

Adoracja – medytacja. 12 listopada 2023 r.

XXXII Niedziela Zwykła – A 

Proszę Ducha Świętego o światło dla umysłu i o napełnienie serca miłością…

Czytam tekst  (Mt  25, 1-13):
1 Jezus powiedział: «Wtedy podobne będzie królestwo niebieskie do dziesięciu panien, które wzięły swoje lampy i wyszły na spotkanie pana młodego. 2 Pięć z nich było nierozsądnych, a pięć roztropnych. 3 Nierozsądne wzięły lampy, ale nie wzięły z sobą oliwy. 4 Roztropne zaś razem z lampami zabrały również oliwę w naczyniach. 5 Gdy się pan młody opóźniał, zmorzone snem wszystkie zasnęły. 6 Lecz o północy rozległo się wołanie: “Pan młody idzie, wyjdźcie mu na spotkanie!” 7 Wtedy powstały wszystkie owe panny i opatrzyły swe lampy. 8 A nierozsądne rzekły do roztropnych: “Użyczcie nam swej oliwy, bo nasze lampy gasną”. 9 Odpowiedziały roztropne: “Mogłoby i nam, i wam nie wystarczyć. Idźcie raczej do sprzedających i kupcie sobie!” 10 Gdy one szły kupić, nadszedł pan młody. Te, które były gotowe, weszły z nim na ucztę weselną, i drzwi zamknięto.11 W końcu nadchodzą i pozostałe panny, prosząc: “Panie, panie, otwórz nam!” 12 Lecz on odpowiedział: “Zaprawdę, powiadam wam, nie znam was”. 13 Czuwajcie więc, bo nie znacie dnia ani godziny». 

Rozważam:
– Moje życie jest drogą do wieczności – wieczności szczęśliwej;
– czy zastanawiam się czasem jakie znaczenie dla mojej wieczności ma to, co ja – tu i teraz – czynię?
– nie wiem, kiedy Pan przyjdzie: za chwilę? jutro? a może wiele lat jeszcze upłynie?
– lampa bez oliwy to symbol życia bez myślenia o wieczności; to życie na tej ziemi i tylko tą ziemią;
– lampa z oliwą to symbol głębokiego życia duchowego i gotowości na spotkanie z Panem – zawsze!
– uwaga: tego życia nikt mi nie „pożyczy”; muszę je po prostu mieć i pielęgnować;
– „Maranatha, przyjdź Panie Jezu!”

Słucham w ciszy, co Jezus chce mi powiedzieć…
(tej części medytacji poświęcam najwięcej czasu)
– rozmawiam z Jezusem o moim życiu…

Dziękuję Jezusowi za Jego obecność, za Jego miłość i za łaski, którymi mnie obdarza.

Wychodzę z tego spotkania z sercem wypełnionym wdzięcznością. Niech ta wdzięczność nadaje ton mojemu życiu.

Ks. dr Roman Stafin – ojciec duchowny kapłanów diecezji tarnowskiej.

11.fsk

Adoracja – medytacja. 05 listopada 2023 r.

XXXI Niedziela Zwykła – A

Proszę Ducha Świętego o światło dla umysłu i o napełnienie serca miłością…

Czytam tekst  (Mt 23, 1-12):
Jezus przemówił do tłumów i do swych uczniów tymi słowami:2 «Na katedrze Mojżesza zasiedli uczeni w Piśmie i faryzeusze. 3 Czyńcie więc i zachowujcie wszystko, co wam polecą, lecz uczynków ich nie naśladujcie. Mówią bowiem, ale sami nie czynią. 4 Wiążą ciężary wielkie i nie do uniesienia i kładą je ludziom na ramiona, lecz sami palcem ruszyć ich nie chcą. 5 Wszystkie swe uczynki spełniają w tym celu, żeby się ludziom pokazać. Rozszerzają swoje filakterie i wydłużają frędzle u płaszczów. 6 Lubią zaszczytne miejsca na ucztach i pierwsze krzesła w synagogach. 7 Chcą, by ich pozdrawiano na rynkach i żeby ludzie nazywali ich Rabbi.8 Otóż wy nie pozwalajcie nazywać się Rabbi, albowiem jeden jest wasz Nauczyciel, a wy wszyscy braćmi jesteście. 9 Nikogo też na ziemi nie nazywajcie waszym ojcem; jeden bowiem jest Ojciec wasz, Ten w niebie. 10 Nie chciejcie również, żeby was nazywano mistrzami, bo jeden jest tylko wasz Mistrz, Chrystus. 11 Największy z was niech będzie waszym sługą. 12 Kto się wywyższa, będzie poniżony, a kto się poniża, będzie wywyższony».   

 Rozważam:
– Przysłucham się ostrej mowie Jezusa o postawie uczonych w prawie i faryzeuszów;
– Jezus krytykuje w nich rozdźwięk miedzy wiarą i jej nauczaniem a ich postawą;
– oto podstawowy problem chrześcijan – wiara nie wyraża się w ich życiu;
– czy moja wiara kształtuje moje myślenie, moje oceny, moje postępowanie?
– czy nie jest tak, że opinie i oczekiwania ludzi skłaniają mnie do faryzejskiej postawy?
– czy w ostatnich dniach przez ludzkie względy nie okradałem Boga z Jego chwały?
– czy ja wierzę – tak pokornie, tak szczerze, tak bezinteresownie?
– „Jezu cichy i pokornego serca, uczyń serce moje według serca Twego!”

Słucham w ciszy, co Jezus chce mi powiedzieć…
(tej części medytacji poświęcam najwięcej czasu)
– rozmawiam z Jezusem o moim życiu… 

Dziękuję Jezusowi za Jego obecność, za Jego miłość i za łaski, którymi mnie obdarza.

Wychodzę z tego spotkania z sercem wypełnionym wdzięcznością. Niech ta wdzięczność nadaje ton mojemu życiu.

Ks. dr Roman Stafin – ojciec duchowny kapłanów diecezji tarnowskiej.

3.09.23

Adoracja – medytacja. 29 października 2023 r.

XXX Niedziela Zwykła – A

Proszę Ducha Świętego o światło dla umysłu i o napełnienie serca miłością…

Czytam tekst  (Mt  22, 34-40):
34 Gdy faryzeusze dowiedzieli się, że Jezus zamknął usta saduceuszom, zebrali się razem, 35 a jeden z nich, uczony w Prawie, zapytał Go, wystawiając Go na próbę: 36 «Nauczycielu, które przykazanie w Prawie jest największe?» 37 On mu odpowiedział: «Będziesz miłował Pana Boga swego całym swoim sercem, całą swoją duszą i całym swoim umysłem. 38 To jest największe i pierwsze przykazanie. 39 Drugie podobne jest do niego: Będziesz miłował swego bliźniego jak siebie samego. 40 Na tych dwóch przykazaniach opiera się całe Prawo i Prorocy».

Rozważam:
– Słyszę jak Jezus mówi do mnie: „Kochaj mojego Ojca sercem, duszą i umysłem, czyli całym sobą”;
– kocham bliskich mi ludzi. Kogo najbardziej? A jakie miejsce na tej skali miłości zajmuje Bóg?
– pomyślę o sytuacjach, w których nie dałem pierwszeństwa Bogu;
– przypomnę sobie wydarzenia, w których doświadczyłem mocno bliskości Boga;
– czy nie  przeżywałem sytuacji, w których miałem odczucie, że Bóg mnie całkowicie opuścił, a przecież wiara mówi mi, że to niemożliwe;
– jeśli tak naprawdę kocham Boga, to nie mogę nie kochać człowieka, który jest Jego dzieckiem;
– „Boże, moja Miłości, bądź uwielbiony!”

Słucham w ciszy, co Jezus chce mi powiedzieć…
(tej części medytacji poświęcam najwięcej czasu)
– rozmawiam z Jezusem o moim życiu… 

Dziękuję Jezusowi za Jego obecność, za Jego miłość i za łaski, którymi mnie obdarza.

Wychodzę z tego spotkania z sercem wypełnionym wdzięcznością. Niech ta wdzięczność nadaje ton mojemu życiu.

Ks. dr Roman Stafin – ojciec duchowny kapłanów diecezji tarnowskiej.