X Niedziela Zwykła – A
„On usłyszawszy to, rzekł: «Nie potrzebują lekarza zdrowi, lecz ci, którzy się źle mają. Idźcie i starajcie się zrozumieć, co znaczy: Chcę raczej miłosierdzia niż ofiary. Bo nie przyszedłem powołać sprawiedliwych, ale grzeszników»” (Mt 9, 12-13).
Wszyscy jesteśmy chorzy. Wszyscy jesteśmy grzesznikami. „Aby jednak zrozumieli, że nikt nie jest zdrowy, polecił im przemyśleć znaczenie słów: „Miłosierdzia chcę, a nie ofiary” – że Prawo zacieśnione do przestrzegania ofiar nie może udzielić pomocy, że wszyscy ludzie dostępują zbawienia w zastrzeżonym darze miłosierdzia” (św. Hilary z Poitiers).
Bóg pragnie miłosierdzia, a nie krwawej ofiary (por. Oz 6, 6). A czymże ono jest, jeśli nie Jego miłością objawiająca się w zetknięciu z nędza i grzechem człowieka? Bóg pragnie okazać miłosierdzie. Nie pragnie ofiar ze zwierząt – „Niemożliwe jest bowiem, aby krew cielców i kozłów usuwała grzechy” (Hbr 10, 4).
Jedynie ofiara Człowieka mogła usunąć grzech popełniony przez ludzi. „On to został wydany za nasze grzechy” (Rz 4, 25). Napięcie między miłosierdziem i ofiarą ustaje w osobie Jezusa Chrystusa, gdyż najdoskonalszym wyrazem miłosierdzia Boga jest ofiara Jego Syna złożona na krzyżu. „Nikt nie ma większej miłości od tej, gdy ktoś życie swoje oddaje za przyjaciół swoich” (J 15, 13).
Ks. Krzysztof Iwanicki – wikariusz parafii pw. Krzyża Świętego i MBNP w Tarnowie.