XVI Niedziela Zwykła – B
Mk 6, 30-34
Jako że sezon urlopowo-wakacyjny w pełni,
dlatego Pan Bóg, który zawsze jest „na czasie”,
daje mi dziś w swoim słowie wskazówki
jak czas wypoczynku właściwie przeżyć.
Po pierwsze uczy mnie,
że odpoczynek jest dobry, jest potrzebny,
że jest naturalną konsekwencją wcześniejszego trudu pracy.
Jezus zaprasza swych uczniów, by udali się na odpoczynek
po tym, jak natrudzili się na swojej pierwszej misji.
Kto bowiem ciężko pracuje, musi też dobrze odpoczywać.
I o taką możliwość dobrego wypoczynku muszę się zatroszczyć,
a czasem nawet zawalczyć!
Później pokazuje mi,
że w czasie odpoczynku wciąż chce być przy mnie.
To bardzo ciekawe w „dzisiejszej” Ewangelii:
Jezus każe uczniom iść samym, osobno, na pustkowie,
okazuje się jednak,
że On sam ich nie zostawia:
wyrusza wraz z nimi i towarzyszy im.
Także ze mną chce być cały czas,
ale ja muszę zadbać o to,
by odpoczywając, ciągle być z Nim,
by o Nim nie zapominać!
W końcu Pan daje mi przykład
umiejętności rezygnacji z odpoczynku,
gdy zachodzi taka potrzeba:
ulitował się nad tłumem czekających na Niego
i zaczął ich pouczać.
Bo czasem trzeba umieć zrezygnować
z możliwości odpoczywania, które jest ważne,
z „świętego prawa” do urlopu czy dnia wolnego,
na rzecz spraw, które są o wiele ważniejsze.
I to podczas urlopu muszę mieć w pamięci!
A jak już wezmę sobie do serca
te Boże urlopowe wskazówki,
to może uda mi się
prawdziwie pobożnie odpocząć.
Ks. Michał Łukasik – Centrum Formacji Misyjnej.